Aktualności

Wrażliwość ekologiczna – Kto za? Kto przeciw?

Autor: dr Marcin Pchałek – doktor nauk prawnych, kierownik naukowy wielu projektów badawczo-rozwojowych z zakresu ochrony środowiska.

W XXI wiek Polska wkroczyła z zadaniem dostosowania krajowego prawa ochrony środowiska do tzw. acquis communautaire, czyli wspólnotowego dorobku prawnego. Proces ten na poziomie prawodawczym nie skończył się w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej. Zadanie okazało się zbyt trudne.
Jeszcze trudniejsze staje się wypracowanie właściwej praktyki stosowania prawa, która odpowiadałaby standardom Komisji Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Komisja Europejska zwana również „strażnikiem traktatów” zyskuje jednak w trakcie tego procesu ambitnego partnera – stają się nim organizacje ekologiczne i instytucje naukowe działające na rzecz ochrony środowiska.

Partnerstwo przybiera różne formy – zasadniczo Komisja Europejska stara się współfinansować działania społeczeństwa w zamian za monitoring wdrażania prawa UE oraz rozwój bazy eksperckiej. W efekcie ostatnie dwie dekady obfitują w niezliczone projekty badawczo rozwojowe jak również w spory pomiędzy organizacjami ekologicznymi a inwestorami i organami administracji.

Ten czas jest nie do przecenienia – wykształcają się nowoczesne trendy stosowania najważniejszych instrumentów ochrony środowiska oraz manifestowana przy wielu okazjach wrażliwość społeczna. Zobaczmy w jakich okolicznościach wykuwała się ta wrażliwość i oceńmy sami na kilku przykładach czy trend ten powinien zostać utrzymany.

2006–2014 Dolina Rospudy v. Obwodnica Augustowa[1]

2007 r. Puszcza Augustowska – starcie mieszkańców Augustowa z ekologicznymi aktywistami. Po długiej wymianie racji jeden z mieszkańców wręcza liderowi aktywistów pomarańczową wstążkę ze słowami „teraz już rozumiem, że nie jesteście przeciwko nam”. „To był dla mnie najbardziej wzruszający moment w trakcie całej tej batalii” – wspomina Adam Bohdan (wówczas przedstawiciel Stowarzyszenia Pracownia na rzecz wszystkich istot).

Mniej więcej w tym samym czasie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymuje wykonanie zezwoleń na realizację obwodnicy Augustowa[2]. Analogiczną decyzję podejmuje Europejski Trybunał Sprawiedliwości[3]. Sądy argumentują swe rozstrzygnięcia m.in. brakiem przekonującego uzasadnienia dla konieczności przebiegu obwodnicy przez dolinę Rospudy.

Kluczowy dla sprawy staje się fakt, iż pierwotny wybór lokalizacji obwodnicy sięgał lat 90-tych i wynikał z prozaicznej przyczyny – inwestorowi łatwo było pozyskać tereny pod inwestycję w tym wariancie, ponieważ torfowiska Rospudy pozostawały w zarządzie Lasów Państwowych. Aby nabyć do nich prawa wystarczyła zatem jedna decyzja Ministra Środowiska.

Dolinę Rospudy udało się ocalić. Rozwiązania prowizoryczne pozostały na szczęście tylko na papierze. W 2014 r. obwodnica Augustowa została zrealizowana w wariancie alternatywnym rekomendowanym przez „zielonych”.

2007–2018 Puszcza Białowieska

Argumentacja Lasów Państwowych przemawiająca za wycinkami w Puszczy Białowieskiej jest od dekady bardzo konsekwentna – za sprawą stoi chrząszcz kornik drukarz. Pozostawienie drzewostanu w stanie niekontrolowanym doprowadzić może do bardzo negatywnych skutków dla gospodarki leśnej w Puszczy.

Powyższa argumentacja nie znajduje jednak sprzymierzeńców ani wśród organizacji ekologicznych ani wśród instytucji międzynarodowych. Forest Stewardship Council (FSC), najbardziej rozpoznawalna organizacja certyfikująca drewno i gospodarkę leśną, publikuje stanowisko, w którym rekomenduje nieużywanie drewna z Puszczy Białowieskiej[4]. Wobec braku woli współpracy ze strony rządu polskiego Komisja Europejska wnosi sprawę do ETS. Trybunał patrzy już na sprawę znacznie szerzej niż tylko przez pryzmat kornika. W sumie w swym wyroku stwierdza, iż w związku z prowadzoną gospodarką leśną w Puszczy Białowieskiej Polska dopuściła się dziewięciu naruszeń unijnych dyrektyw przyrodniczych[5].

Analogicznie jak w przypadku Rospudy w sprawę angażują się również ekologiczni aktywiści. Uczestnicy protestów za blokadę wycinki otrzymują mandaty rzędu dwudziestu kilku tysięcy złotych na osobę. Jednostronna ocena sytuacji dokonana przez organy Policji zostaje jednak miażdżąco zweryfikowana przez sądy okręgowe. W wyroku z 12.7.2018 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, że czynne przeciwstawienie się cięciom było wręcz obywatelskim obowiązkiem, a „obwinieni swoim działaniem, motywacją, determinacją, odwagą, poświęceniem wskazywali, że szanują i chcą szanować obowiązujący porządek prawny[6].

Właściwy stan ochrony Puszczy Białowieskiej zależy od wdrożenia nowoczesnej gospodarki leśnej respektującej walory przyrodnicze obszaru. Jak dowodzi Peter Wohlleben w swym bestsellerze „Sekretne Życie Drzew”: „są drzewa, które porozumiewają się ze sobą, drzewa, które z oddaniem troszczą się o swe potomstwo oraz pielęgnują starych i chorych sąsiadów, drzewa, które doświadczają wrażeń, mają uczucia i pamięć[7]. Po 20 latach Peter Wohlleben zrezygnował z pracy w niemieckim Zarządzie Lasów Państwowych aby wcielać w życie swą wizję ochrony przyrody w Reńskich Górach Łupkowych.

2001 – 2018 Kaskadyzacja rzek

Plany kaskadyzacji (budowa stopni wodnych) największych rzek polskich (Odra i Wisła) sięgają drugiej połowy XX. Główne cele tych planów związane były przede wszystkim ze zwiększeniem zasobów wodnych na potrzeby żeglugowe oraz energetyki wodnej. Plany te tworzone były jeszcze jednak przez inżynierów praktykujących nurt hydrotechniczny dalece odległy od współcześnie rozumianej wrażliwości ekologicznej oraz wiedzy na temat efektywności ekonomicznej tego typu przedsięwzięć.

Jednym z wiodących przypadków w tym zakresie stała się na początku XXI w. sprawa budowy stopnia wodnego Nieszawa mającego na celu również rozwiązanie kwestii bezpieczeństwa technicznego stopnia we Włocławku. W związku z tym przedsięwzięciem powstała pierwsza w Polsce fachowa analiza wielokryterialna pt. „Studium kompleksowego rozwiązania problemów stopnia i zbiornika Włocławek[8]. Dokument ten opracowany na zlecenie WWF Polska przez zespół ekspertów obejmował prognozę skutków społeczno-ekonomicznych i środowiskowych wynikających z budowy stopnia i przedstawiał szereg wariantów alternatywnych dla planów dalszej kaskadyzacji Wisły. Sprawa stopnia wodnego Nieszawa nie została rozstrzygnięta do dnia dzisiejszego.

Dnia 6.3.2017 r. prezydent RP Andrzej Duda, podpisał ustawę o ratyfikacji europejskiego porozumienia w sprawie głównych śródlądowych dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym (AGN)[9]. Konwencja AGN zobowiązuje Polskę do dostosowania naszych głównych dróg wodnych do co najmniej IV klasy żeglowności (głębokość tranzytowa na szlaku min. 2,5 m).

Rozwój transportu wodnego stanowi niewątpliwie priorytet Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Problem oczywiście pojawia się na styku z wymogami polityki ekologicznej Unii Europejskiej. W tym jednak przypadku mamy do czynienia z prawnym labiryntem stworzonym przez samą Unię. Otóż chodzi o to, że na gruncie formalnym, w szczególności w Polsce, dojdzie do konfliktu interesów wynikających z wymogu realizacji sieci TEN-T (transeuropejska sieć transportowa)[10] z interesami wynikającymi z Ramowej Dyrektywy Wodnej[11], Dyrektywy Siedliskowej oraz Dyrektywy Ptasiej. Wszystkie z wymienionych dyrektyw mają m.in. na celu ochronę stanu ekologicznego wód oraz ekosystemów od wód zależnych.

Prawodawca unijny nie przewidział jednak szczegółu, o którym już wspomniano – zbyt niskiego stanu ilościowy wód w takich rzekach transeuropejskich jak Odra czy Wisła (ostatnia dzika rzeka Europy). Osiągnięcie IV klasy żeglowności będzie możliwe tylko w jeden sposób – poprzez budowę kosztownych kaskad stopni wodnych o znaczącym negatywnym wpływie na środowisko wodne. Co istotne wdrażając tego typu przedsięwzięcia będziemy mieli do czynienia z trendem odwrotnym od dominującego obecnie w państwach zachodnioeuropejskich gdzie przeważają koncepcje renaturalizacji rzek.

Sprawa najprawdopodobniej skończy się przed Komisją Europejską, nie wykluczone że przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Instytucje europejskie staną przed nie lada wyzwaniem – mianowicie ustaleniem klarownych wytycznych dla ważenia interesów społecznych, gospodarczych i ekologicznych w związku z realizacją inwestycji infrastrukturalnych. Pole do popisu lobbingowego będzie ogromne – z jednej strony żegluga, transport multimodalny, energetyka wodna, z drugiej m.in. ochrona europejskiej sieci obszarów Natura 2000 a także korytarzy migracyjnych, dla których obecnie wdrażane są unijne programy restytucji ryb wędrownych (jesiotr, łosoś, troć, certa).

Przygotowania analityczne w zakresie kaskadyzacji głównych polskich rzek zostały już rozpoczęte przez zarządy gospodarki wodnej. Z kolei organizacje pozarządowe niezwłocznie odpowiedziały utworzeniem „Koalicji Ratujmy Rzeki” oraz organizacją konferencji pt. „Rzeki dla zrównoważonego rozwoju” (Warszawa, 25 listopada 2017).

2013 – 2018 Zielone Miasta

Komisja Europejska publikując w kwietniu 2013 r. „Strategię UE w zakresie przystosowania się do zmian klimatu[12] wskazała, że w celu przygotowania krajów członkowskich do przewidywanych zmian klimatu niezbędne będzie podjęcie działań na wszystkich poziomach – krajowym, regionalnym i lokalnym. Nic dziwnego. Ilość benzoapirenu (rakotwórczej substancji obecnej też w papierosach), którą wdychamy przebywając na zewnątrz zaledwie 2 godziny dziennie przez cały rok w przeliczeniu na papierosy to np 2021 papierosów rocznie w Krakowie (ponad 5 papierosów dziennie) czy np. 745 papierosów rocznie w Warszawie (ok. 2 papierosów dziennie).

Smog w miastach to nie jedyny z kluczowych problemów, które rozwiązać mają opracowywane obecnie na zlecenie Ministerstwa Środowiska tzw. „Plany adaptacji miast do zmian klimatu (MAP)”. Do tych problemów należą również ocieplenie mikroklimatu w szczególności na terenach gęsto zurbanizowanych, osuszanie terenów zielonych (parki), spadek bioróżnorodości, skończywszy na modernizacji przestarzałej infrastruktury. Od lutego 2018 r w 44 miastach ruszyły konsultacje społeczne Planów adaptacji miast[13]. Zakres tematyczny na jaki społeczność może mieć teoretycznie wpływ jest olbrzymi: planowanie przestrzenne zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju, lokalizacja korytarzy przewietrzania miast, rozwój terenów zielonych oraz akwenów wodnych, w końcu wdrożenie innowacyjnych technologii obniżających smog generowany przez infrastrukturę przemysłową i komunikacyjną.

W 2017 r. ze wsparciem w opracowywaniu MAP wystąpiła Fundacja Sendzimira rozpoczynając realizację projektu prowadzącego do wypracowania modelowych praktyk zarządzania zielenią w polskich miastach. Głównymi celami projektu finansowanego ze środków UE są:

  • zainicjowanie i wsparcie międzysektorowej współpracy pomiędzy podmiotami zaangażowanymi w zarządzanie zielenią miejską i jej rozwój oraz innymi interesariuszami;
  • stworzenie możliwości wymiany doświadczeń i dobrych praktyk zarządzania zielono-błękitną infrastrukturą w miastach;
  • wypracowanie modelowych rozwiązań dla kluczowych problemów związanych z ochroną zieleni w polskich miastach;
  • wypracowanie i rozpowszechnienie stosowania standardów ochrony zieleni w zamówieniach publicznych.

Wdrożenie MAP nie będzie procesem łatwym – po pierwsze ze względu na ogromne koszty, po drugie ze względu na ograniczenie terenów inwestycyjnych, w końcu ze względu na konieczną zmianę w myśleniu na temat gospodarki przestrzennej. Dlatego też należy uznać, iż uchwalona ostatnio specustawa „lex developer[14] ułatwiająca proces inwestycyjny na terenach miast nie będzie niestety sprzyjać pożądanej zmianie sposobu myślenia.

2013–2018 Prawo do czystego powietrza

Ocena jakości powietrza w Europie oraz przegląd Dyrektywy CAFE[15] wskazały, że podejmowane do tej pory przez państwa członkowskie działania zarówno na szczeblu lokalnym jak i unijnym są nieskuteczne w zakresie zapewnienia mieszkańcom dostępu do dobrej jakości powietrza. W związku z powyższym w 2013 r. Komisja Europejska zaproponowała tzw. Pakiet Czyste Powietrze[16] obejmujący propozycje i rozszerzenie norm dotyczących ochrony powietrza. Jednym z elementów Pakietu jest znowelizowana Dyrektywa NEC[17]. Dyrektywa NEC jest jedynym instrumentem prawnym na obszarze UE, który dotyczy ogólnej redukcji emisji określonych 5 zanieczyszczeń powietrza dla każdego kraju. Krajowe pułapy emisji są to łączne limity emisji zanieczyszczeń powietrza i są one wiążące dla państw członkowskich. Dyrektywa NEC, po długich negocjacjach została przyjęta w grudniu 2016 r. i w ciągu 18 miesięcy powinna zostać transponowana do prawodawstwa krajowego.

W proponowanych zmianach do ustawy Prawo ochrony środowiska [18], główny nacisk położony został w tym zakresie na monitorowanie wpływu zanieczyszczenia powietrza na ekosystemy, dostęp do informacji oraz krajowy kodeks doradczy dobrej praktyki rolniczej dotyczący ograniczenia emisji amoniaku. Z jednej strony można przyjąć, że przepisy dotyczące ograniczenia emisji pozostałych substancji, w tym pyłu zawieszonego pojawiały się już w POŚ wcześniej (art. 96), jednak tak naprawdę jest to zagadnienie nierozwiązane do tej pory. Biorąc pod uwagę zakres Dyrektywy NEC należy oczekiwać, że odpowiednie postanowienia pojawią się w innych aktach i dokumentach programowych, w tym w stosownych rozporządzeniach.

Należy podkreślić, że w celu pełnej implementacji Dyrektywy NEC stosowne działania powinny obejmować aktywność prawodawczą wielu resortów odpowiedzialnych przede wszystkim za rolnictwo, energetykę oraz transport.

Rolnictwo. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, aż 98% emitowanego amoniaku (NH3) w Polsce pochodzi z rolnictwa, źródłem amoniaku jest stosowanie nawozów azotowych oraz produkcja zwierzęca. Według rekomendacji wdrażających Dyrektywę NEC należy stosować odpowiednie metody magazynowania i dawkowania nawozów naturalnych oraz wykorzystywania odpowiednich nawozów sztucznych. To z kolei wymaga zarówno nakładów finansowych ponoszonych przez rolników jak i szerzenia odpowiedniej wiedzy specjalistycznej. Nie jest to jedynie problem Polski, bo aż 13 państw członkowskich wskazało w prognozach na problemy z redukcją NH3. W ramach nowelizacji POŚ wspomniano jedynie o podręczniku dobrych praktyk, czyli dokumencie wspierającym działania. Co więcej do rekomendowanych działań mających na celu redukcję emisji NH3 zaliczono rozwój biogazowni. „Polityka energetyczna Polski do 2030 roku”[19] wskazuje natomiast, że do 2020 r. ma powstać średnio jedna biogazownia w każdej gminie. Niestety cel ten jest bardzo trudny do zrealizowania z uwagi na niewielkie wsparcie inwestycji ze strony państwa oraz skomplikowane procedury administracyjne.

Energetyka. Główny nacisk prawodawczy w tym temacie powinien zostać położony przede wszystkim na ograniczenie zużycia paliw stałych, węgla i drewna na cele grzewcze. Jak pokazują doświadczenia ostatnich lat jest to nie lada wyzwanie. Mimo wzmocnienia roli samorządów (art. 96 POŚ) i nadania uprawnień do wdrażania tzw. „uchwał antysmogowych” jest to wciąż aktywność w pełni dobrowolna, a samorządy samodzielnie określają jakie rodzaje paliw i kiedy mogą być stosowane. Zgodnie z ustaleniami Najwyższej Izby Kontroli (NIK)[20] „zupełnie nieuzasadnione jest podejście Ministra Energii w zakresie odroczenia przepisów co do jakości paliw stałych, z kolei przepisy wykonawcze też nie zabezpieczają w pełni przed wykorzystaniem paliw złej jakości”. Wymogi co do stosowania/wymiany kotłów rozłożone są na wiele lat, z jednej strony jest to uzasadniane ekonomicznie i społecznie (wykluczenie energetyczne), z drugiej strony nie gwarantuje osiągnięcia standardów jakości powietrza oraz standardów emisyjnych dla PM2.5 i sadzy.

Transport. W niniejszej dziedzinie kluczowe staje się ograniczenie emisji w miastach poprzez wprowadzania stref niskoemisyjnych (LEZ), wyeliminowanie z rynku najstarszych aut oraz ścisła kontrola jakości spalin. W ocenie NIK[21], przygotowane przez Ministra Energii regulacje prawne dotyczące wprowadzenia ograniczeń w transporcie samochodowym w miastach ze względu na niedoskonałości przyjętych rozwiązań rodzą ryzyko nieskuteczności tych działań, a tym samym nie posłużą do poprawy jakości powietrza. Zdaniem NIK wdrażanie regulacji dotyczących ograniczenia zanieczyszczeń z sektora transportowego na podstawie dwóch odrębnych ustaw (POŚ i ustawa o elektromobilności[22]) w nieuzasadniony sposób tylko komplikuje i tak już złożony system wzajemnych zależności podmiotów uczestniczących w ochronie powietrza i rodzi ryzyko braku spójności tych rozwiązań.

Sztuka kompromisu

Najbliższe lata nie będą należały do najłatwiejszych w płaszczyźnie konfliktów środowiskowych. Możemy się spodziewać licznych starć w związku z konkretnymi inwestycjami na terenach cennych przyrodniczo, z nie do końca zbieżnymi z polityką UE rozwiązaniami programowymi podejmowanymi przez Polskę na poziomie strategicznym wreszcie z zabiegami legislacyjnymi mającymi na celu ograniczenie udziału społecznego w ochronie środowiska.

Ochrona wrażliwości ekologicznej wymaga co istotne zdolności do kompromisu. Kompromis to „metoda rozwiązania konfliktu, oznaczająca wspólne stanowisko, możliwe do przyjęcia dla stron negocjujących. Wbrew obiegowej opinii kompromis nie jest optymalnym rozwiązaniem konfliktu, ponieważ oznacza konieczność rezygnacji z części interesów każdej ze stron”.[23] W praktyce oznacza to gotowość do zrozumienia i poszanowania cudzych racji i interesów w szczególności gdy przemawiają za nimi względy prawne.

Każdorazowa eskalacja konfliktów środowiskowych nie zbliży nas do kultury państw zachodnich, a każdy brutalny konflikt z Komisją Europejską będzie się kończył sporem przed ETS oraz ograniczeniami w dofinansowaniu polskich inwestycji.

Jak wynika z niniejszego tekstu społeczna wrażliwość ekologiczna ma jednak wielu sprzymierzeńców – są to zarówno instytucje międzynarodowe – Komisja Europejska oraz Europejski Trybunał Sprawiedliwości jak i krajowe – sądy administracyjne i powszechne. Wypracowane dotychczas linie orzecznicze dają świetną podstawę do dalszego aktywnego udziału społecznego dopóty dopóki Polska będzie chciała pozostać państwem prawa.

Ecological sensitivity – Who votes in favour? Who votes against?

Summary

The accession of Poland to the European Union significantly strengthened the position of law of environmental protection, which immediately became the broadest section of administrative law. The process had far-reaching consequences in regard to the monitoring and execution of this branch of law. Institutions such as environmental organizations, the European Commission, the Court of Justice of the European Union and national administrative courts got involved. It has become inevitable that the development of cooperation between the above-mentioned institutions required a common ground, which was found in increasingly numerous ecological conflicts. This work presents some of the most interesting case studies, with the hope, that in the future escalation of conflicts will not be the only way in which law of the environment protection evolves.

Keywords: Ecological conflicts, infrastructure development, the role of non-governmental organisations, development of environmental protection law, nature conservation.

Słowa kluczowe: Konflikty ekologiczne, rozwój infrastrukturalny, rola organizacji ekologicznych, rozwój prawa ochrony środowiska, ochrona przyrody

[1] Dalej jako: ETS.
[2] Wyrok WSA w Warszawie z 26.4.2007 r., IV SA/Wa 2319/06, Monitor Prawniczy – dodatek 2009, Nr 13, s. 8.
[3] Postanowienie Prezesa ETS z 18.4.2007 r.
[4] https://pl.fsc.org/pl/aktualnosci/id/8.
[5] Czyli Dyrektywy Rady 92/43/EWG z 21.5.1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory (Dz.U. WE L 206/7 z 22.7.1992; dalej jako: Dyrektywa Siedliskowa), Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/147/WE z 30.11.2009 r. w sprawie ochrony dzikiego ptactwa (Dz.U. UE L 20/7 z 26.1.2010; dalej jako: Dyrektywa Ptasia); wyr. ETS z 17.4.2018 w sprawie C‑441/17.
[6] http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,23666869,obroncy-puszczy-bialowieskiej-prawomocnie-uniewinnieni-tylko.html.
[7] P. Wohlleben, Sekretne Życie Drzew, Kraków 2016, motyw przewodni z okładki.
[8] A. Jacewicz (koord.), Studium kompleksowego rozwiązania problemów stopnia i zbiornika Włocławek, Warszawa 2001.
[9] Ustawa z 15.12.2016 r. o ratyfikacji europejskiego porozumienia w sprawie głównych śródlądowych dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym (AGN), Dz.U. z 2017 r. poz. 186.
[10] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1316/2013 z 11.12.2013 r. ustanawiające instrument „Łącząc Europę”, Dz.U. UE L 348/129 z 20.12.2013 r.
[11] Dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 23.10.2000 r. ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej, Dz.U. WE L 327/1 z 22.12.2000 r.
[12] Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów Strategia UE w zakresie przystosowania się do zmiany klimatu; /* com/2013/0216 final */
[13] http://44mpa.pl/konsultacje-spoleczne/.
[14] Ustawa z 5.7.2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (Dz.U. z 2018 r. poz. 1496).
[15] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/50/WE z 21.5.2008 r. w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy; OJ L 152/1 z 11.6.2008 r.
[16] Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów – program „Czyste powietrze dla Europy”; COM(2013)918.
[17] Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/2284 z 14.12.2016 r. w sprawie redukcji krajowych emisji niektórych rodzajów zanieczyszczeń atmosferycznych, zmiany dyrektywy 2003/35/WE oraz uchylenia dyrektywy 2001/81/WE (Dz.Urz. UE. L 2016 Nr 344, s. 1), dalej jako: Dyrektywa NEC.
[18] Ustawa z 27.4.2001 r. – Prawo ochrony środowiska, Dz.U. z 2018 r. poz. 799 ze zm., dalej jako: POŚ. Mowa o zmianach ujętych w projekcie UC136.
[19] M.P. z 2010 r. Nr 2, poz.11.
[20] https://serwisy.gazetaprawna.pl/ekologia/artykuly/1336704,nik-przepisy-niewystarczajaco-chronia-przed-paleniem-najgorszej-jakosci-paliwami.html.
[21] https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/mordercze-spaliny.html.
[22] Ustawa z 11.1.2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 317).
[23] https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompromis.